Jakie są główne problemy “młodego” Żerania? O co apelują mieszkańcy? Można by rzec, że obecnie Żerań przeżywa swój renesans. Nowe budownictwo i wycinka drzew nie napawają optymizmem, Teren Żerania, szczególnie właśnie Port Żerański, mogą zostać zabudowane. Miasto st. Warszawa w oparciu o trwające zaledwie kilka tygodni konsultacje i kilka spotkań zaprezentowało projekt „Osiedla Warszawy”. Zakłada on całkowite przekształcenie terenów nad kanałem Żerańskim w ogromne osiedle dla 4 – 10 tys. mieszkańców.
Jaki zatem finalny los spotka Kanał Żerański? Czy okoliczni mieszkańcy oczekują wciąż zagęszczającej się zabudowy? Inicjatywa mieszkańców OCALMY TERENY NAD KANAŁEM ŻERAŃSKIM stale monitoruje i nagłaśnia bieżącą sytuację nad Kanałem Żerański. Ogromna wycinka – ponad 5 tysięcy drzew pod budowę gazociągu to nie wszystko co spotkało Kanał Żerański. Wciąż postępuje zabudowa mieszkaniowa na Żeraniu, co skutkuje masowymi wycinkami drzew. Zagrożenie jest bardzo poważne bowiem skutki są i będą katastrofalne. Zieleń jest potrzebna, to właśnie ona niweluje występowanie tzw. miejskich wysp ciepła, które powstają nagrzania betonu czy asfaltu. Dzikie wysypiska śmieci, w tym spalanie odpadów i zlewnie oleju na Żeraniu to kolejny problem o którym alarmują mieszkańcy. Możemy się domyślać jak ogromne szkody mogą wyrządzać środowisku i mieszkańcom. Niosący się po dzielnicy fetor wielokrotnie był zgłaszany i nagłaśniany przez nasze Stowarzyszenie Razem dla Białołęki, zgłaszaliśmy konieczność przeprowadzenia badań w zakresie skażenia gruntów.
Biorąc powyższe pod uwagę, apelujemy: SZANUJMY ZIELEŃ, SZANUJMY NATURĘ! Chcemy terenów zielonych, parków! Należy udostępnić przestrzeń publiczną bez uciążliwości zapachowych, które są generowane przez podmioty przetwarzające odpady na Zarzeczu. Dlatego zabiegamy o zieleń nad Kanałem Żerańskim, a także o zrównoważony rozwój tych okolic.
Anna Dragan-Babraj
Stowarzyszenie Razem dla Białołęki