Białołęka Smogiem Warszawy

Sezon grzewczy za nami, uciążliwości jakby mniej więc skąd nagle temat smogu. Otóż chcąc nie chcąc, w tym szczególnym roku – i wcale nie mam tu na myśli 100-lecia odzyskania niepodległości – pojawiają się różni kandydaci, którzy wyciągają jak króliki z kapelusza cudowne pomysły na rozwiązanie codziennych bolączek Warszawiaków. Jednym z takich problemów jest właśnie smog. Cóż nam zatem proponują kandydaci oficjalnie przecież nie prowadzący jeszcze kampanii. Otóż pan Trzaskowski proponuje zieleń. Zieleń tu, zieleń tam. Pięknie. Jak to ma się do notorycznych wycinek np. na Białołęce? Moim zdaniem nie bardzo. Szumnie zapowiadany już jakiś czasu temu miejski program “Zielone ulice Warszawy” też jakoś rodzi się w bólach i nagle teraz ma być lepiej. Jakoś trudno w to uwierzyć. Z drugiej strony mamy propozycję pana Jakiego. Propozycja posła, który sam głosował przeciwko ustawie antysmogowej (sic!) jest taka, że w pierwszym roku swojej ewentualnej kadencji zlikwiduje wszystkie miejskie “kopciuchy”. Do tego bon antysmogowy i uwaga – bezwzględna walka z trucicielami. Doprawdy trudno uwierzyć w te zapewnienia, a w szczególności w deklaracje likwidacji “kopciuchów” w rok.  Czas, procedury, finansowanie, decyzje…

Mieszkańców mniej interesują szumne zapowiedzi, które zazwyczaj znikają wraz z opadającym powyborczym kurzem. Czekają na kompleksowe działania i realne wsparcie. Czekają mieszkańcy Białołęki, którzy z powodu mizerii w dostępie do miejskiej sieci c.o. są skazani na indywidualne źródła ogrzewania, a tym samym  niestety wbrew swej woli przyczyniają się do zwiększenia emisji szkodliwych pyłów. Czekają też białołęczanie na rozwój komunikacji miejskiej, a w szczególności transportu szynowego bo to może wydanie pomóc w walce ze smogiem. O tym i o innych oczekiwaniach mieszkańców miałem zaszczyt mówić podczas konferencji, która odbyła się w grudniu ubiegłego roku w Sejmie. Mam nadzieję, że decydenci i obecni kandydaci zamiast więcej obiecywać zaczną więcej działać. Czego i Państwu, i sobie życzę nie tylko w tematyce smogu.

Jan Mackiewicz
Prezes Stowarzyszenia Razem dla Białołęki

(kliknij w zdjęcie aby odtworzyć)