Po raz szósty odbędzie się zbiórka pieniędzy na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków Cmentarza Tarchomińskiego, organizowana przez Parafię św. Jakuba, Stowarzyszenie Razem dla Białołęki oraz Fundację AVE. Ze względu na pandemię wolontariusze nie będą zbierali pieniędzy do puszek. Ale przez cały listopad można wesprzeć akcję wpłatą na portalu zrzutka.pl.
– Zdecydowaliśmy się na przeniesienie akcji do Internetu, aby ułatwić wszystkim zainteresowanym udział w naszym przedsięwzięciu – mówi Jan Mackiewicz, prezes Stowarzyszenia Razem dla Białołęki. – Co roku spotykamy się z ogromną życzliwością mieszkańców Białołęki i osób odwiedzających cmentarz na Tarchominie. W ubiegłym roku zebraliśmy rekordową kwotę ponad 22 tysięcy złotych! Liczymy, że zrzutka.pl pozwoli na utrzymanie tego poziomu, wszak potrzeby są bardzo duże (https://zrzutka.pl/a7jjds).
W tym roku celem zbiórki jest uratowanie najstarszego nagrobka Ludwiki Jabłonowskiej z 1853 roku oraz wyjątkowego grobu Rudolfa Zdziarskiego Gozdawy – uczestnika Polskich Legionów w Turcji. – Ta formacja liczyła zaledwie 200 żołnierzy – mówi Bartłomiej Włodkowski z Fundacji AVE. – Fakt, iż jeden z nich jest pochowany właśnie na Tarchominie – to rzecz wręcz niebywała! I tym bardziej motywuje nas do troski, a nagrobek wymaga pilnej interwencji.
Efekty poprzednich zbiórek są widoczne. Wyremontowano 7 nagrobków, w tym znany pomnik „Białej Damy” – Krychy oraz miejsce spoczynku Josepha Labeya, właściciela tarchomińskich winnic. Obecnie dobiega końca renowacja kwatery olęderskiej. Ze względu na znaczne rozmiary (5 nagrobków) i pandemię finał prac przewidywany jest dopiero za parę tygodni, ale pierwsze efekty już widać.
– Na całym świecie z szacunkiem otacza się miejsca wiecznego odpoczynku zmarłych – dodaje ks. Andrzej Kowalski, proboszcz parafii św. Jakuba. – Tworzą one nie tylko przestrzeń ziemskich spotkań, ale dają podstawy żywej pamięci o zmarłych, która nie ma ograniczeń czasowych. Doświadczamy tego w naszej lokalnej wspólnocie, gdy odnajdujemy groby tych, którzy urodzili się ponad 200 lat i tu spoczywają. Historie ludzkiego życia są tak bogate, jak bogaty jest Stwórca człowieka, a naszym zadaniem jest to bogactwo ukazywać światu i o nich nie zapominać.
Nekropolia przy Mehoffera jest dla Białołęki tym, czy Powązki są dla Warszawy. To właśnie tutaj znajdujemy materialne ślady wielu ważnych wydarzeń z przeszłości. Nie ma ich nigdzie indziej, ponieważ Białołęka została bardzo zniszczona jesienią 44 roku, gdy przez te tereny przechodził front.
Tradycją zbiórce są towarzyszące im spacery historyczne. – W tym roku ze względu na obostrzenia pandemiczne spacer historyczny odbędzie się online – zaprasza Włodkowski. – 1 listopada o g. 19.30 na profilu facebookowym Fundacji AVE odwiedzimy najważniejsze nagrobki Cmentarza Tarchomińskiego i poznamy historię pochowany tam osób. Nowością będzie akcent muzyczny! Gawędzie towarzyszyć będzie znakomity skrzypek Andrzej Bohdanowicz.
Fundacja AVE przygotowuje też album o Cmentarzu Tarchomińskim. Publikacja ukaże się w grudniu. Osoby, które chciałyby się podzielić wspomnieniami o swoich bliskich proszone są o kontakt: avetki@wp.pl, 608 178 447.
razemdlabialoleka.waw.pl
fundacjaave.pl
sw-jakub.waw.pl